I read with incredulity and disgust Alastair Dalton's report (21 May) that train fares are to rise by 1 per cent above inflation, currently 5.3 per cent.Letter to the editor Scotsman
I recently travelled to Brighton to speak to the annual conference of the Public and Commercial Services union. The standard class return ticket, booked online and in advance, cost £220. Furthermore, as Edinburgh Airport was closed that day because of volcanic ash, the 10:30am London train resembled those we see in the third world.
Dozens and dozens of passengers, young and elderly, were left crouching in the aisles. I was one of them. I reserved a seat, but gave it up to a young French woman and her infant who, having visited Edinburgh, were on their way home.
The speech I gave to the PCS conference the next day outlined the case for free public transport as the most effective way to combat the greenhouse gases emitted by motor vehicle exhausts.
The government's aim to pass the cost of running our railways on to passengers instead of matching the subsidies provided by all our European neighbours does nothing to persuade people to leave their cars at home.
COLIN FOX
National spokesman for the Scottish Socialist Party
Alloway Loan
Inch, Edinburgh
Monday, May 24, 2010
All benefit -- make it fare-free
Monday, May 10, 2010
Free Public Transport Campaign grows in Germany
Der Slogan „Alle fahren mit“, den sich die VGF auf die Fahnen schreibt, ist nicht viel mehr als ein schlechter Witz: Jede Fahrpreiserhöhung macht die öffentlichen Verkehrsmittel exklusiver, schließt Arbeitslose, Alleinerziehende, Wohnungslose, Menschen ohne Papiere, Rentner_innen etc. von Bewegungsfreiheit aus. Die Fahrt durch die Stadt ist nur mit relativ viel Geld zu erwerben. Wer Arbeit hat, kann sich den Trip zu diesem Hamsterrad vielleicht noch leisten. Wer nicht zu zahlen im Stande ist, fliegt raus oder geht für wiederholtes Fahren ohne Fahrschein in den Knast. Die Teilhabe am öffentlichen Leben wird ohne Geld zur Straftat.
Die Möglichkeiten, ohne Geld am gesellschaftlichen Leben teilzunehmen, sind auf ein Minimum reduziert, die Versuche der staatlichen Krisenrettung wird von Lohn und Sozialleistungen abgezogen. Repressalien und öffentliche Erniedrigungen gegen Hartz IV-Empfänger_innen nehmen zu, der Hartz IV-Satz reicht schon jetzt nicht zum Leben. indymedia
Saturday, May 8, 2010
Poland - Man beaten for not having ticket
...To już nie pierwszy raz, gdy pracownicy tej firmy biją pasażerów - mówią trójmiejscy działacze - W imię czego? Większych zysków przedsiębiorstwa czy rozładowania własnej frustracji niskimi zarobkami? Musimy w tej sytuacji zaprotestować i zaproponować swój pomysł. Młodym Socjalistom chodzi o to, aby prywatną firmę zastąpiła komunalna spółka i aby wpływy z mandatów trafiały do publicznej kasy, a nie prywatnej kieszeni właścicieli Renomy. W celu spopularyzowania swojego postulatu stworzyli stronę www.Renomie-Podziekujmy.pl. Jednym z głównych argumentów jest to, że transport publiczny i tak jest dotowany przez miasto, a wpływy z biletów to niewielki odsetek kosztów. Trzeba więc po prostu skończyć z fikcją, że dzięki biletom mamy tramwaje oraz autobusy, i podobnie jak w wielu miastach zachodnioeuropejskich i skandynawskich wprowadzić całkowicie bezpłatną komunikację miejską. To przyniesie korzyści zarówno dla mieszkańców, jak i dla środowiska naturalnego. Przeczytasz o tym na stronie Free Public Transport... http://www.lewica.pl/?id=21608
Monday, May 3, 2010
Hungary - Socialists promise free public transport
The Socialists would introduce free public transport for long-term residents of Budapest by 2013, the party's candidate for mayor Csaba Horváth told a May Day function in the City Park on Saturday.
He said transport would be free to those who have been residents of the capital for at least four years and students living in the city.
The free public transport could be funded from parking fees, and the introduction of "green zones" that could generate Ft 50 billion in Budapest, he said. politics.hu
Subscribe to:
Posts (Atom)